Trafił do nas apel mieszkanki powiatu strzelecko-drezdeneckiego, która przestrzega i apeluje o przestrzeganie zaleceń sanepidu. Koronawirus jest groźny i zabija!
{module[160]}{module[104]}
Poniżej publikujemy pełną treść wiadomości od Pani Anny, jak wpadła do nas na skrzynkę. Z tekstu wynika, że Pani Anna przechodziła koronawirusa i postanowiła się podzielić jak u niej przebiegała choroba.
Gdy czytam komentarze pod postami z informacjami o kolejnych zakażeniach, jestem zdumiona. Niemal wszyscy bagatelizują i wyśmiewają epidemię, która codziennie zabija setki ludzi. To nie są żarty, koronawirus naprawdę jest groźny i może zabić naszych bliskich. Ja przechodziłam tą chorobę, leżałam w szpitalu, potrzebny był respirator. Miałam ogromne trudności z oddychaniem, nigdy wcześniej czegoś takiego nie doświadczyłam. Wcześniej jak pewnie większość z was bywałam przeziębiona, miałam jakieś grypsko, ale wtedy pomagały leki przepisane przez doktora, gorące mleko i herbata z miodem. Koronawirus to nie grypa, to znacznie bardziej podstępna choroba! Strachu dodaje to, że w szpitalu jesteśmy pod opieką ludzi w kombinezonach, leżałam w szpitalu odizolowana i zostawiona sam na sam z chorobą - bez wsparcia bliskich. To nie jest łatwe. Nie życzę osobom bagatelizującym ten problem choroby i przechodzenia przez ten koszmar. Koronawirus zmienił moje życie, nie możemy udawać, że go nie ma, że jest niegroźny. Jest i ja jestem przykładem, że może on zniszczyć nasze zdrowie, również te psychiczne. Gdy czytam te komentarze, które wyśmiewają epidemię, namawiają do bagatelizowania zaleceń sanepidu to napawa mnie złość, bo zaraziłam się pewnie przez takie zachowanie właśnie kogoś takiego. Bądźmy odpowiedzialni, dbajmy o siebie i o innych. Koronawirus istnieje i zagraża nam wszystkim, wspierajmy się!
Podobny apel dwa dni temu wystosował poseł, Jerzy Polaczek - on również ciężko przechodzi chorobę.
źródło: nadesłane,
