W czasie prac w lesie niedaleko Wilanowa wykopano pocisk moździerzowy pochodzący prawdopodobnie z czasów II Wojny Światowej. Niewybuch zabezpieczyli strzeleccy policjanci, a następnie przekazali saperom ze Stargardu Szczecińskiego.
Groźnie wyglądająca sytuacja miała miejsce w poniedziałek 13 kwietnia br. W trakcie prac w lesie pomiędzy Wilanowem, a Przyłęgiem jeden z pracowników obsługujący traktor zauważył wystający z ziemi metalowy przedmiot. Kiedy zorientował się, że metalowy element może być niewybuchem natychmiast zatrzymał traktor. Mężczyzna powiadomił strzeleckich policjantów, którzy przyjechali na miejsce i zabezpieczyli teren znaleziska. Powiadomiono policyjnego pirotechnika, który również przybył na miejsce.
Sprawą zajęli się także saperzy ze Stargardu Szczecińskiego, którzy stwierdzili, że niewybuch to pocisk moździerzowy kalibru 82 mm pochodzący z czasów II Wojny Światowej. Tym razem okazało się, że pocisk był nieuzbrojony, jednak został zabezpieczony z zachowaniem wszystkich względów bezpieczeństwa.
Policjanci przypominają, aby w podobnej sytuacji nie próbować samemu wydobywać podobnych znalezisk. W ziemi może jeszcze znajdować się wiele niewybuchów pochodzących z czasów II Wojny Światowej i śmiertelnym niebezpieczeństwem grozi ich rozkręcanie, czy próba zabrania do domu. Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest niedotykanie takiego znaleziska i zabezpieczenie do czasu przyjazdu odpowiednich służb.
źródło: KPP Strzelce Kraj, T.Bartos
