Ilu piłkarzy na świecie, tyle różnych przypadków. Każdy jest inny i każdy walczy o to, aby zostać zapamiętanym na długie lata. Jedni wyróżniają się nieco kontrowersyjnym wyglądem, a inni zbytnią brutalnością w grze.
Jeszcze inni pokazują niezwykłą klasę na boisku bijąc wszelkie rekordy. Wszyscy są jednak godni uwagi, bo mają w sobie coś niezwykłego.
Nie można patrzeć na piłkarzy tylko pod kątem gry. Oczywiście jest to główny aspekt, ponieważ za to mają płacone oraz za to są później rozliczani. Jednak są też elementy, na które patrzą trenerzy. Atmosfera, podbudowywanie moralnie drużyny oraz wsparcie w trudniejszych momentach. Jeżeli zawodnicy dochodzą do porozumienia między sobą, to często ma to swoje odzwierciedlenie na boisku. Często słyszy się o konfliktach, które wynikają z błahych spraw. Szatnia reaguje i to może pomóc w dobrzej grze. W Polsce mamy kilku piłkarzy, którzy byli brani pod uwagę szkoleniowców po to, aby pokazali młodszym kolegom jak wejść do klubu z dobrym nastawieniem lub po prostu ich oprowadzić i poopowiadać czego mogą się spodziewać. Sławomir Peszko oprócz dobrych występów na boisku, potrafił również sprawić, że atmosfera momentalnie się rozluźniała. Tak też było chociażby w przypadku powołań do kadry za czasów Adama Nawałki. Sławek grał mało, ale też jak mało kto potrafił być ważnym elementem układanki pod kątem mentalnym.
Urodził w Jaśle w1985 roku. Przygodę z piłką rozpoczął w wieku jedenastu lat w klubie Nafta Jedlicze. Przeniósł się do Wisły Płock, w której występował przez 8 lat. Udało mu się przez te lata zdobyć Puchar oraz Superpuchar Polski, jednak zaliczył też spadek do II ligi. Transfer do Lecha Poznań odbył się w 2008 roku. W ekipie Kolejorza grał przez 3 lata. Już od początku występów pokazywał się z dobrej strony, a w przede wszystkim skuteczności. Tutaj również zbierał laury. Puchar i Superpuchar Polski, ale co najważniejsze Mistrzostwo Polski w sezonie 2009/2010.
W 2011 roku wyjechał do Niemiec, a dokładnie do FC Koln. Tam po półrocznych występach został wypożyczony do angielskiego Wolverhampton, grającego w Championship. W 2013 roku to znowu inny kraj. Włochy. Z Parmą podpisał trzyletni kontrakt, jednak od razu został wypożyczony do swojego poprzedniego klubu FC Koln. Radził sobie na tyle dobrze, że niemiecki klub postanowił go wykupić za 500 tysięcy euro. Po 5 latach gry postanowił wrócić do Polski. Związał się z Lechią Gdańsk. Po brutalnym faulu w jednym z meczów został zawieszony na 3 miesiące gry oraz otrzymał sporą karę finansową. Po tym okresie został zdegradowany do gry w rezerwach Lechii za naganne zachowanie. Przeniósł się do Wisły Kraków, jednak nie na długo. W 2020 roku związał się z klubem Wieczysta Kraków, której trenerem jest Franciszek Smuda. Grają w lidze okręgowej, ale chcą piąć się w górę.
Sławek poza piłką prowadzi własne biznesy. W tym produkcję wódki oraz wynajem luksusowych aut na różne okoliczności. Co warto zaznaczyć, rozegrał 44 mecze w Reprezentacji Polski, zdobywając 2 gole. Człowiek legenda można by rzec. Nie ma w Polsce kibica, który by nie znał tego zawodnika.
