Możliwości finansowania rozbudowy Muzeum Woldenberczyków w Dobiegniewie to głównym temat spotkania marszałek Elżbiety Anny Polak z włodarzami gminy.
{module[160]}
Samorząd województwa w przyszłorocznym budżecie przeznaczy 562 tys. zł na wkład własny do projektów tej placówki i muzeum w Bogdańcu. Jeżeli chodzi o Dobiegniew, z uwagi na historyczną przeszłość, istnieje też możliwość pozyskania dofinansowania w ramach Programu Współpracy Interreg. Podczas spotkania marszałek Polak z burmistrzem Leszkiem Walochem i jego zastępczynią Sylwią Łażniewską ustalono, że gmina zleci przygotowanie dokumentacji, a następnie złoży projekt w konkursie w ramach Interregu, do którego nabór rozpocznie się w lutym 2018 roku. Projekt rozbudowy muzeum bardzo mocno wpisuje się w treść oświadczenia o współpracy Lubuskie-Brandenburgia.
Od maja 1940 r. do stycznia 1945 r. w ówcześnie niemieckim Woldenbergu (dziś Dobiegniew) istniał niemiecki Oflag II C. Obóz stał sie największą tego typu jednostką przeznaczoną dla polskich oficerów, zorganizowaną przez III Rzeszę. Przetrzymywano tam 7 tys. polskich oficerów. Przebywający w obozie jeńcy, aby zapobiec negatywnym skutkom uwzięzienia, dość szybko rozpoczęli organizację życia kulturalno-sportowo-oświatowego. Działały kluby sportowe, orkiestry, teatr, teatrzyk kukiełkowy. Wielu realizowało się w rzeźbie czy malarstwie. Tak obszerna działalność musiała zaowocować powstaniem spuścizny. Rzeźby, akwarele, rękopisy stanowią dziś niebywały monument siły intelektu i niezłomności ducha polskich oficerów. W czasie ewakuacji obozu prowadzonej przez władze niemieckie polscy jeńcy otrzymali prawo do zabrania ze sobą części dobytku, dzięki czemu wiele fotografii, dzieł sztuki, utworów literackich przetrwało do dziś. Ze względu na późniejsze dzieje tego miejsca - najpierw utworzenie przez wojska radzieckie obozu jenieckiego dla żołnierzy niemieckich (więziono 30 tys. żołnierzy), a w późniejszym okresie tuczarni świń, pozostałe w tym miejscu pamiątki po jeńcach się nie zachowały.
Muzeum powstało w 1987 roku z inicjatywy byłych jeńców Oflagu IIC Woldenberg. Mieści się ono w baraku części niemieckiej obozu. Powierzchnia ekspozycji muzealnej wynosi ok. 400mkw. Niektóre elementy wyposażenia obozowego przeniesiono z poszczególnych baraków m.in. drzwi pochodzące z aresztu obozowego, płyty nagrobne z cmentarza obozowego, prawą stronę ołtarza z kaplicy obozowej – płaskorzeźbę wykonaną przez prof. Stanisława Horno- Popławskiego. Na zasoby muzealne składają się zbiory własne – ok. 2459 zinwentaryzowanych eksponatów i kilkadziesiąt depozytów. Eksponaty w większości są darem byłych jeńców lub ich rodzin.
Intencją marszałek Elżbiety Anny Polak jest, by wokół idei odbudowy muzeum zgromadzić jak najwięcej osób. Stąd pomysł powołania Rady Ambasadorów, do ktorej zaproszeni zostaną żyjący potomkowie osób przetrzymywanych w obozie. Marszałek Elżbieta Anna Polak zobowiązała się też, że wystąpi do premiera Brandenburgii Dietmara Woidke, który pełni funkcję koordynatora ds. polsko-niemieckiej współpracy międzyspołecznej i przygranicznej o przyjęcie roli partnera projektu, obok Województwa Lubuskiego. Liderem będzie gmina Dobiegniew.
{module[128]}
źródło i foto: lubuskie.pl